niedziela, 17 stycznia 2021

Makijaż – dlaczego warto się malować?

 


 



Makijaż – dlaczego warto się malować?

Kosmetyki kolorowe są często kupowane przez kobiety w różnym wieku. Podkłady, szminki, tusze, eyelinery, kredki do brwi i inne. Przeczytaj, co daje stosowanie ich na co dzień bez względu na to, czy wychodzisz z domu.


Po pierwsze: pewność siebie

Umalowana twarz to ładny wygląd i dobrze samopoczucie. Wzrasta atrakcyjność, poczucie własnej wartości. Makijaż dzienny i inny sprawia przyjemność. Warto czuć się lepiej w domu, pracy, spacerze.

Po drugie: ładny wygląd i uśmiech do lustra, życia, ludzi

Makijaż poprawia humor. Czerwone usta dodają pewności siebie na co dzień. Dzięki nim mamy więcej odwagi. Negocjujemy, rozmawiamy chętniej z innymi, czujemy się pewniej. Warto zastosować tusz do rzęs i podkreślić spojrzenie. Pomalowane na czarno powiększy oko.

Brwi – ważny element twarzy

Bez makijażu także liczą się zabiegi dla brwi wykonywane w salonach kosmetycznych i w domu. Laminowanie, henna, makijaż permanentny. Samodzielnie zrobimy regulację, ale jeśli nie umiemy to lepiej nie. Nieudany tego typu zabieg oznacza ubytki w brwiach, które dobrze nie wyglądają.

Makijaż pod maseczką?

Skóra nie ma dostępu do powietrza. Mogą wystąpić niepożądane zmiany typu trądzik. Nadają się matowe szminki do ust w dowolnym kolorze. Warto pomalować usta bez względu na to, czy nosimy maseczkę, czy nie.

Co będzie po pandemii?

Niektóre kobiety planują zrezygnować z makijażu lub już to zrobiły. Postawią na kosmetyki do pielęgnacji twarzy dostosowane do rodzaju skóry. Zadbają o stan cery na tyle, że nie będą się wstydzić braku makijażu. Malowanie się sprawia jednak przyjemność i niezależnie od tanu cery.

Jak widać, makijaż to pewność siebie w wielu sytuacjach. To nie tylko ładne kosmetyki połyskujące na powiekach, ustach, twarzy. Warto spróbować zrobić makijaż dla siebie. Nauczyć się jego wykonywania albo robić tak, jak się umie. Poczuć się lepiej na co dzień. Twarz bez makijażu jest smutna, bez wyrazu, brakuje tego czegoś.

niedziela, 3 stycznia 2021

Podkład Eveline wonder match - czy jest dobry?

 






W tamtym roku postanowiłam wypróbować inny podkład, niż używałam do tej pory. Wybrałam odcień stacjonarnie. Poprzedni wybierałam dawno temu, patrząc na fora internetowe. Teraz nie oglądałam zdjęć w sieci. Z dostępnych zdecydowałam się na odcień medium beige. Nazywa się tak samo jak mój ulubiony puder. 

Eveline wonder match ma szklane opakowanie, które może się rozbić, ale tak się nie stało. Nigdy nie czepiam się opakowań, bo z reguły są dobrze zrobione. Tu jednak biorąc podkład za nakrętkę, po prostu upadał. Na szczęście nie uszkodził się przy tym.


Bez promocji kosztuje więcej niż ten, który zawsze kupuję. Dobrze się rozprowadza na kremach do twarzy, których używam. Kryje niedoskonałości, nadaje się do cery mieszanej. Jestem z niego zadowolona i będę wracać do tego podkładu. 









Licznik od początku bloga

Obserwatorzy

Tłumacz na wybrany język