Przedstawiam Wam flamaster do ust z balsamem ochronnym, który dostałam do testowania od Astor, zostałam wyróżniona jako jedna z pierwszych w Polsce.
Nazywa
się on Lip
tint Perfect Stay
zdjęcie
tych, które dostałam do testowania:
Po
użyciu tego flamastra usta mają bardzo ładny kolor, a także są
nawilżone dzięki zastosowaniu balsamu, który stanowi drugą
stronę, bo pierwsza to pisak.
Na
zdjęciu mniej więcej widać jak to wygląda.
Poniżej
link do strony firmy z opisem produktu oraz dobrej jakości zdjęciem,
również pozostałych odcieni, ja otrzymałam 3 (te co na fotce).
Najbardziej pasuje mi numer 300 nude sweetness. Jest bardzo
naturalny, prawie go nie widać, a makijaż ma być naturalny. Numer
200 Grenadine wygląda również świetnie na ustach, mimo że
sprawia wrażenie zbyt ciemnego na pierwszy rzut oka.
Podsumowując
jest to świetna nowość na rynku, ponieważ nie trzeba nosić w
torebce szminki ochronnej i kolorowej, a jeden kosmetyk do ust.
zdjęcia
ust nie przedstawię, ponieważ byłoby ono wykonane telefonem, a
wiadomo, że tego typu zdjęcia nie są zbyt dobrej jakości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze o charakterze zbyt ogólnym, bez uzasadnienia, zawierające obraźliwe słownictwo będą usuwane.
Artykuł należy traktować informacyjnie. Nie może on zastąpić konsultacji z lekarzem dowolnej specjalizacji.
Nie zastąpi on także samodzielnego wyboru dobrych kosmetyków dostosowanych do cery, włosów, paznokci itp.
Kosmetyk u każdego działa inaczej. Blog służy do zorientowania się jak np wygląda lakier na paznokciach, jak prezentują się odcienie pomadek, cieni do powiek, farb do włosów i wszelkich innych kosmetyków. Ja polecam to, co sprawdziło się u mnie. Ty możesz wybrać inne wersje.