W które kosmetyki warto więcej zainwestować?
W które kosmetyki warto zainwestować więcej? W te do makijażu (pudry, podkłady, tusze do rzęs), czy pielęgnacyjne (kremy, balsamy do ciała itp)? Na te pytania odpowiem poniżej. Życzę miłej lektury.
Podkłady –
dobry jest kryjący, a także pielęgnacyjny, dobrany odcieniem do
karnacji.
Warto
zainwestować więcej w tego typu produkt, ale też w zabiegi
pielęgnacyjne, dzięki czemu nie będziemy potrzebować mocno
kryjącego podkładu, ale mimo to i tak warto zapłacić więcej za
ten kosmetyk, ponieważ jest on bardzo ważny. Jest na najważniejszej
części ciała – twarzy – widocznej dla wszystkich, nawet obcych
na ulicy, tworzy nasz wizerunek, wpływa na poczucie wartości.
Puder –
jeśli podkład wymaga jego użycia warto go mieć, a jak nawet nie,
to ten kosmetyk przyda się do poprawek w ciągu dnia. Może być z
innej firmy niż podkład, ale jakość powinna być podobna, dlatego
że złej jakości pudry nie spełnią swojej funkcji.
Krem
do twarzy –
polecam stosowanie jednego, a porządnego, żeby zawierał substancje
odpowiednie dla potrzeb naszej skóry. Lepiej kupić jeden krem
droższy niż 5 tańszych za tą samą cenę.
Szampony
i odżywki–
włosy są również bardzo ważną ozdobą, dlatego nie należy ich
myć tanim szamponem, którego skład pozostawia wiele do życzenia.
Na samo
mycie głowy bez sensu chodzić do fryzjera, statystyczna cena (w
Krakowie) to 30 -50 zł za samo umycie i wysuszenie. Lepiej kupić u
niego dobry szampon, którego używa do zabiegów profesjonalnych.
Tusze
do rzęs–
w tym wypadku nie ma za bardzo znaczenia jakiego tuszu użyjemy,
ponieważ jak ktoś ma ładne, długie naturalne rzęsy to każdy
tusz jest dobry. Jednak jak kogoś natura nie obdarzyła pięknymi
rzęsami, to może je przedłużyć, bo nawet po użyciu najdroższego
tuszu nie uzyskamy takiego efektu jak w reklamach, w których modelki
mają doklejone sztuczne rzęsy lub przedłużone, bowiem teraz jest
to bardzo modne.
Balsam
do ciała –
nie od dziś wiadomo, ze sam tego typu kosmetyk nie wyszczupli, nie
sprawi, że każdy będzie wyglądał jak top modelka. Mimo to warto
kupić kilka balsamów i używać ich na zmianę – brązujący, który
teraz w zimie jest niezbędny, nikt nie chce przecież blado
wyglądać. Chociaż latem tez go używamy, szczególnie jak ktoś
nie może zbyt długo przebywać na słońcu. Może też być
samoopalacz, albo solarium jak ktoś jest fanem tego typu zabiegu.
Balsam nawilżający –
także niezbędny zimową porą, ponieważ skóra jest bardzo sucha.
Ujędrniający nie
zastąpi ćwiczeń, zabiegów na ciało itp., ale warto go stosować
nie tylko na wiosnę czy lato.
Wszystkie
wymienione można kupić w różnych cenach, każdy sam zdecyduje,
który będzie droższy. Moim zdaniem warto zainwestować w balsam
ujędrniający, który powinien zawierać tego typu składniki. Z
brązującymi też trzeba uważać, bo niektóre nie brązują wcale.
Podsumowując
z wielu kosmetyków do wyboru każdy znajdzie coś dla siebie w cenie
niższej lub wyższej. Ważne, żeby kosmetyki spełniały swoje
funkcje.
Życzę
dobrego wyboru i skutecznej pielęgnacji.
Zapraszam
do dyskusji na temat tego, w jakie kosmetyki Wy inwestujecie.